Noc Świętojańska kojarzy się nam z „kwiatem paproci”, świetlikiem świętojańskim, wiankami, miłością, ogniem, opowieściami i wierzeniami w magiczne cechy zwierząt… i to wszystko, razem z rodzinną, wesołą atmosferą, było w piątkowy wieczór w Błękitnej Szkole.
Zaczęliśmy od ciekawych opowieści na temat nocnych zwierząt. O borsukach, które cechuje silna więź rodzinna, o jedynych latających ssakach, czyli nietoperzach, o jeżach. Opowiadaliśmy też o wierzeniach i przesądach związanych z sowami. Bogata historia wierzeń i magicznych mocy jakie sowom przypisywano, ma swój początek w starożytności a w niektórych przypadkach niestety trwa do dziś. Bywały one symbolem mądrości, wcieleniem zła, zwiastunem przegranej bitwy, ale i pomagały przy zdobywaniu serca ukochanej osoby. Bardzo zaskakującą dla wszystkich informacją była ta, że latającym robaczkiem świętojańskim wcale nie jest świetlik świętojański tylko iskrzyk lub ewentualnie świeciuch, gdyż u świetlików światło potrafią wytwarzać tylko samice a one nie latają.
Po części wykładowej przyszedł czas na warsztaty: wyplatanie wianków, przeglądanie sowich wypluwek oraz kącik artystyczny. Kiedy pamiątki artystyczne oraz wianki były gotowe, wszyscy udali się na poszukiwania „kwiatu paproci” z zagadkami. Za dobrą odpowiedź uczestnicy otrzymali krzesiwa, dzięki którym leciały iskry.
Wydarzenie zostało zorganizowane dzięki dofinansowaniu przez WFOŚ i GW w Gdańsku
(tekst: LB, foto: PB, LB)